Czuję, że gdybym zobaczył jakikolwiek kolejny film z nią, to jakbym oglądał kontynuację poprzedniego z jej ciągłymi rozterkami emocjonalnymi, tyle że z nowym kochankiem :)
Te grane przez nią bohaterki są tak podobne do siebie i co może zrozumiałe, aczkolwiek już nudne, jak chodzi o jej umiejętności aktorskie, odgrywane w ten sam sposób, kalkę przyłóż. (opinię popieram głównie na tytułach "Nowość", "Tylko Ty" oraz "Foodie Love", choć widziałem ją jeszcze w innych produkcjach, w których miała mniejsze role)
A na tyle młodo wygląda, że jeszcze z 10 lat może grać takie bohaterki ;p Zresztą, jak jej stuknie 50, to ciągle może takie grać ;D bez końca aż do późnej starości ;)