masz rację, film strasznie beznadziejny, nie dało się oglądać!

pomysł na film niezły ale tekst scenariusza dość prostacki i ta gra Jodie Foster żenua aa i ta laska Denzela która na niego czekała w domu no soryy beznadzieja ... za to Clive Owen hmm rewelacja

No tak, tylko zauważ, że przez większość scen miał na sobie maskę:) W każdym razie "american dream" rządzi się swoimi prawami i ambitniejsze kino europejskie nie jest w Stanach w ogóle rozumiane!
Dlatego tym mocniej trzymam się swojego postanowienia - Nie oglądać filmów "made in USA" i włączać przede wszystkim produkcje firmowane przez Polski Instytut Sztuki Filmowej (choć i tu zdarzają się wpadki, np. "Bitwa Warszawska")!

Jak na amerykańskie standardy to film się wybija. To nie kino moralnego niepokoju, tylko sensacja, a i tak niesie ze sobą sporo wiadomości. Amerykański widz dowie się, że w Europie Środkowej są takie państwa jak Polska, Bułgaria, Węgry, Albania - a nawet, że rządził tam Enver Hodża i że był komunistą. Amerykański widz usłyszy też o Sikhach (o ile nie spotkał już ich w taksówce). O faszystach i holokauście słyszał tam już każdy, więc to nie będzie odkrycie. Zgrabna fabuła sensacyjna i umieszczenie jej w jakimś przyzwoitym uniwersum (a gzie Karpatia i Cracozia? ;) ) bardzo dobrze świadczą o tym filmie. Dla osób takich jak http://www.youtube.com/watch?v=MSiMr5zQGh8 to mógłby nawet być film sensacyjno-edukacyjny. O wiele za dobry na 3/10 i określenie "kicha".

"Jak na amerykańskie standardy ..." jasne, tylko dlaczego równamy do ich poziomu? Parafrazując możemy napisać: "Jak na europejskie standardy ten film to naprawdę <<kicha>>"

Szlachetny przedmówco! Nie do końca zgadzam się z Twoim zdaniem, ale coś w nim jest - przyznaję. Oprócz tego riposta była zabawna. Dzień bez uśmiechu to dzień stracony. Dzięki Tobie dzisiejszy dzień nie będzie dniem straconym :)

Szanowny Forumowiczu! Skoro już tak "na maksa" kadzimy sobie (aż "lukier kapie"), to chciałbym podziękować za Twój niezwykle inteligentny i wartościowy komentarz, oby takich więcej! Aż chce się czytać:)

Dzięki! To już nie kadźmy sobie nawzajem, bo z przesłodzenia przestaną czytać nasze komentarze :D

kretynów nie sieją, bo sami rosną. i piszą potem GŁUPOTY w internecie.